Dziecięce Dusze Christiny Nightingale to książka, która porusza kwestie związane z duszami dzieci, tym, gdzie te dusze przebywają i jak nawiązać z nimi kontakt. Jej lektura może w znacznym stopniu pomóc nam we właściwy sposób odnieść się do kwestii aborcji.
Co książka „Dzięciece dusze” mówi o duszach dzieci?
Do aborcji nigdy nie dochodzi tylko z jednego powodu. Przyczyn jest zazwyczaj wiele i mogą one wynikać zarówno z pobudek indywidualnych [inkarnowanych] osobowości, jak i duszy matki lub dziecka. Wiedzcie, że dusza nie zamieszkuje w pełni płodu po zapłodnieniu. W wielu przypadkach, w trakcie pierwszego trymestru, w ogóle w nim nie przebywa. W tym okresie dusze matki i dziecka często spotykają się na obszarze planowania inkarnacji, aby dokonać ostatecznych ustaleń lub je przypieczętować. Dzieje się to na tyle często, że można to uznać za normę.
Musicie wiedzieć, że wiele matek doświadcza kontaktu z duszą swego nienarodzonego dziecka już od momentu jego poczęcia. Moglibyśmy powiedzieć, że dzieje się tak w przypadku dwudziestu procent wszystkich ciąż, zwłaszcza w obecnych czasach. Większość kobiet jednak nawiązuje ten kontakt stopniowo – przeważnie w okresie od czwartego lub piątego do ósmego miesiąca ciąży – czyli w drugim lub trzecim trymestrze. W niektórych przypadkach niepokój matki utrudnia nawiązanie tej nici porozumienia, w innych – dusza dziecka nie połączyła się jeszcze wystarczająco silnie z płodem ani nie spędziła odpowiedniego czasu w obecności matki.
Wspominamy o tym po to, by zaznaczyć, że Duch nie zamieszkuje płodu przez cały czas w trakcie pierwszego trymestru ciąży, wtedy gdy dochodzi do największej liczby aborcji i poronień, które można nazwać aborcjami spontanicznymi. Z powodu tego niezaplanowanego charakteru, uznawane są one za naturalne, a czasem przypisuje się je boskiej interwencji. Chcemy wam przekazać, że wszyscy jesteście Bogiem – jakże więc moglibyście uczynić cokolwiek, co nim nie jest? Zachęcamy was do porzucenia ograniczających przekonań na temat natury życia oraz jego początków – momentu, w którym dusza spotyka się z ciałem materialnym.
Kiedy dusza wnika w ciało dziecka?
Gdy płód przychodzi na świat w otaczającym go świetle życia [na planie fizycznym], najczęściej towarzyszy temu napływ energii duszy, która wchodzi do ciała i – w tym ostatecznym momencie – w pełni się w nim zakorzenia. To zacieśnienie połączenia między duszą a ciałem fizycznym zwykle wywołuje ogromną dezorientację.
Mówimy o tym, aby poszerzyć waszą świadomość oraz pomóc wam zrozumieć, że to właśnie wtedy dusza nawiązuje pełen kontakt z ciałem fizycznym i układem nerwowym dziecka. Podczas tego intensywnego i szybkiego procesu powstawania licznych połączeń między duszą a ciałem zostaje uruchomiona kundalini [energia siły życiowej, zgromadzona u podstawy kręgosłupa].
Zrozumcie, że podczas aborcji – niezależnie od tego, czy zostaje ona wywołana przez matkę, lekarza lub kogokolwiek innego, czy też zachodzi naturalnie i spontanicznie (co nazywacie powszechnie poronieniem) – dusza nie jest połączona z ciałem płodu, nawet w momencie jego śmierci. Nie towarzyszy temu żadne cierpienie. Może to pomóc matkom uwolnić się od ciężaru poczucia winy.
Chcielibyśmy, aby w pełni to zrozumieli oraz wybaczyli sobie, jeśli dokonali czynu, który uznali za morderstwo, lub po prostu przestali osądzać inne osoby, które ich zdaniem dopuściły się zabójstwa. Istnieje wiele różnych pojazdów – innymi słowy, ciał – które mogą służyć rozwojowi zindywidualizowanych dusz. Te nawiązujące silne połączenie z kilkoma innymi duszami z własnej grupy tworzą pewnego rodzaju rodzinę i często wcielają się wspólnie na Ziemi jako rodzina lub przyjaciele. W takim przypadku, jeśli dojdzie do poronienia lub aborcji, dusza nie zdecyduje się na wybranie innego ciała, dopóki nie będzie mogła przyjść na ten świat w swojej duchowej rodzinie. Może podjąć taką decyzję.
Każda dusza tworzy własne doświadczenia
Jedną z misji książki „Dziecięce dusze” jest to, by matki zrozumiały, że same tworzą własne doświadczenie. Mogą wybrać poczucie winy, cierpienie oraz przekonanie, że ciąży na nich odpowiedzialność za odebranie komuś życia, lub spojrzeć na to z wyższej perspektywy i zrozumieć, że dusza dziecka będzie miała jeszcze wiele innych okazji do życia – z tą albo inną matką. Pragniemy, by wiedziały o tym, że nie skrzywdziły dziecka i nie zabiły jego duszy. Ona wciąż istnieje i kiedy będzie gotowa, przeniesie część swojej energii do ciała fizycznego. Wybierze sobie takich rodziców, którzy umożliwią jej doświadczenie tego, czego pragnie.
Dusza może zmieniać zdanie, podobnie jak ludzka osobowość. Jeśli wybierze sobie rodzinę i dojdzie do zapłodnienia, a następnie do poronienia lub przerwania ciąży, dusza dziecka może poczekać, aż matka ponownie zajdzie w ciążę, lub wybrać inne doświadczenie. Rada dokona przeglądu dostępnych dla niej możliwości i za pomocą duchowego przewodnika, zaprezentuje jej te, które najlepiej przysłużyły się jej rozwojowi.
Nie ma potrzeby osądzania naturalnego przerwania ciąży ani aborcji. Oczywiście, zjawiskom tym towarzyszy żal z powodu niespełnionych nadziei i marzeń, ale nie powinno się rozpaczać ani opłakiwać śmierci duszy, ponieważ do niej nie doszło. W trakcie ciąży ma miejsce pewne przeniknięcie, które matki najczęściej odczuwają w drugim lub trzecim trymestrze, ale dusza nie zamieszkuje w pełni ciała płodu. Czasem przebywa w nim zaledwie przez kilka minut do kilku godzin, innym razem przez kilka dni. Podobnie jak w przypadku umierającego człowieka, dusza nienarodzonego dziecka wchodzi i wychodzi z ciała, pozostając z nim jednak w pewien sposób połączona. Rzadko towarzyszy płodowi, zwłaszcza przed, a nawet i w siódmym, ósmym lub dziewiątym miesiącu ciąży.
Ponownie podkreślamy, że dusza całkowicie łączy się z płodem dopiero podczas porodu, wplatając swoją energię w sieć włókien nerwowych i ożywiając ciało. To właśnie w trakcie tego procesu dochodzi do spuszczenia zasłony zapomnienia. Dusza odczuwa zamęt w tych pierwszych chwilach życia, ponieważ zrywa połączenie z życiem pomiędzy wcieleniami. Przestaje mieć kontakt z tamtą rzeczywistością. Widzi tylko to, co znajduje się przed nią i co ją otacza. W większości przypadków są to łono matki i kanał porodowy. Poród (naturalny lub cesarskie cięcie) przypomina przebudzenie się ze snu bez świadomości tego, kim jesteś ani gdzie się znajdujesz.
Dusza a ciąża
Dusza tworzy coś, co wygląda jak ogon, który otacza kręgosłup płodu i się po nim wspina – odpowiedziała. – Tak to wygląda w piątym miesiącu ciąży. Chociaż dusza niekoniecznie w pełni zamieszkuje ciało fizyczne, zostaje nawiązane pewne połączenie energetyczne.
Jak w książce „Dziecięce dusze” opisano kwestię porozumienia się dziecięcej duszy z matką? Czy wszystkim aborcjom towarzyszy zgoda duszy dziecka? Tak, chociaż czasem matka musi ją do tego przekonać. Ale dusza dziecka zawsze wyraża na to zgodę, gdyż rozumie, że to jest najlepsza decyzja. Nie możemy powiedzieć, że zawsze jest z tego powodu zadowolona. Niektóre dusze są rozczarowane. Ale rozwój duchowy polega również na umiejętności przystosowywania się.
Dlaczego dusza łączy swoją energię z płodem, który zostanie poddany aborcji? W niektórych przypadkach doświadczenie przerwanej ciąży przypomina oglądanie czegoś przez okno: spoglądasz przez nie i widzisz, co jest po drugiej stronie i co na ciebie czeka. Czasem to wystarczy – dusza chce jedynie rozejrzeć się dookoła, poczuć łączność z materią, choćby na krótko. Pamiętajcie, że nie wartościujemy doświadczeń życiowych pod kątem upływu czasu, tak jak ludzie. Dla nas, istot duchowych, wszystko jest jednością.
Na ziemskim planie, rozgrywa się wiele dramatów związanych z lekarzami i pielęgniarkami przeprowadzającymi aborcję. Ludzie protestują przed klinikami aborcyjnymi, podkładają bomby lub zabijają tych, którzy dokonują aborcji. Dusze te pracują nad takimi problemami, jak gniew, złość oraz z zachowaniami, które z nich wynikają. Załóżmy, że pewna kobieta straciła swojego męża podczas ataku na klinikę aborcyjną. Oznacza to, że na poziomie duchowym wiedziała, że jej mąż może nagle odejść.
Chodzi o to, że kobieta ta uwzględniła w swoim planie przedurodzeniowym możliwość utraty męża podczas ataku na klinikę aborcyjną. Na poziomie duchowym wyraziła więc zgodę na jego potencjalną, przedwczesną śmierć. Nie musiało wcale do niej dojść, ale jeśli tak się stało, oznacza to, że morderstwo mogło uzdrowić złość lub lęk, zgromadzone w jego ciele. Z pewnością odczuwa ona ogromny ból, ale na poziomie duchowym jest świadoma głębszego sensu tego wydarzenia i rozumie, że wszystkie dotknięte nim osoby mogą zrobić znaczące postępy w procesie nawiązywania kontaktu ze swoją duszą. Złożona sieć połączeń energetycznych pomiędzy wszystkimi ludźmi przypomina rezonujący instrument muzyczny: poruszenie jednej struny wprawia w drgania pozostałą część instrumentu. [Na poziomie duszy] istnieje większe zrozumienie odnośnie do przyczyn wystąpienia danego wydarzenia oraz tego, w jaki sposób sprzyja ono rozwojowi każdej zaangażowanej osoby. Na świecie istnieje wspaniały „rezonans” niekończącej się miłości, współczucia i zrozumienia, który jest przyswajany przez większą całość. Żadna istota nie jest pozostawiona sama sobie ze swoim cierpieniem”.